Jedyny pagórkowaty odcinek Szlaku Południowego. Prowadzi z Bierunia Nowego do Paprocan w Tychach i ma 19,5 km. W większej części wędrujemy polami i zagajnikami. Walorem szlaku jest przede wszystkim kontakt z przyrodą. Krajoznawcze atrakcje skupiają się na bieruńskiej starówce.
Szlak rozpoczyna się na historycznej i obecnej granicy Śląska i Małopolski. Startujemy z mostu na Wiśle.
Meandrująca kiedyś rzeka, jest dziś wyprostowana i ujęta w wały. Na szlaku odnajdujemy ślady dawnego przebiegu Wisły.
Zabudowania dworu w Bijasowicach nie są nadzwyczaj atrakcyjne, za to można odpocząć w arboretum.
Wędrówka polami prowadzi zboczem Bijasowickiej Górki. Niestety szlak przecięty został budowaną drogą szybkiego ruchu i nie wiadomo, jaka będzie możliwość jej pokonania.
Po sympatycznej wędrówce lasem docieramy na szczyt Chełmeczek z zabytkową kapliczką. To wyjątkowa „wspinaczka”, której w ogóle nie zauważamy.
Drewniany kościółek, do którego w Walentynki corocznie przybywają pielgrzymi. Obok cenna Boża Męka z początku XIX w.
Bieruński rynek otoczony jest zabytkowymi kamieniczkami. Atrakcją jest tu też fontanna z legendarnymi postaciami.
Kameralne kąpielisko Łysina zostawiamy nieco z boku, ale warto zboczyć ze szlaku na chwilę relaksu nad wodą.
Wzdłuż brzegu rzeki Mlecznej docieramy do jej ujścia do Gostynki.
Pozostała część wędrówki wiedzie polami. Towarzyszyć nam będzie niewidoczna ze szlaku Gostynka.
Tuż przed finałem wędrówki odwiedzamy dawną wieś, która dziś jest dzielnicą miasta Tychy.
Pierwszy odcinek szlaku kończy się przy ośrodku rekreacyjnym w Paprocanach.
Pobierz (kliknij na szlak)
